RSS
 

Rzecz o koszulkach

09 kw.

koszulkiCzy warto używać koszulek na karty? A jeśli tak, to jakich? Jest ich tyle na rynku, że naprawdę trudno czasem dokonać wyboru.

Po pierwsze – jakiś czas temu przyszła mi do głowy taka – bluźniercza dla niektórych, choć oczywista dla innych – myśl, że jakby nie koszulkować dwóch czy trzech gier, to starczy mi kasy na kolejną grę – dobry powód, żeby tego nie robić, prawda? Ale z drugiej strony – jak ma się w domu dzieci z wiecznie lepkimi paluszkami, które potrafią wgryźć się w kartę (bo tak się lepiej myśli) to jednak dobrze jest zakoszulkować, przynajmniej te co bardziej cenne bądź używane. Też prawda…. Obejrzałam sobie koszulki na jednej z gier po pół roku użytkowania – wierzcie mi, też chcielibyście mieć karty zakoszulkowane ;)

Tak więc, jeśli chodzi o CCG, to ja się już zdecydowałam  – wybieram koszulki Mayday’a i to te najtańsze, ultra-fit…. :) I tu się rodzi we mnie kolejne pytanie – po jaką ciężką przypadłość ludziska kupują inne – czasem nawet droższe x2 albo x4 koszulki? I żeby nie było, że tylko cena – Mayday’e pasują na karty CCG idealnie, a te inne – nie! Te dwa milimetry w jedną czy w drugą stronę potrafią zepsuć humor jak nic innego – karta lata jak Żyd po pustym sklepie (z całym szacunkiem dla Starozakonnych) i dobrze, jeśli nie wyleci przy tym na zewnątrz. Zresztą popatrzcie sami jak to wygląda….

koszulki_porownanie_startrekPół biedy, kiedy koszulka jest sztywna – wtedy wedle uznania może sobie być dowolnie zaduża, tylko, że wtedy zwykle jest też droższa i często karty przestają się mieścić w pudełku. Czy to ma sens? I dlaczego tylko Mayday produkuje koszulki idealnie przylegające do kart CCG? A może nie tylko Mayday, może ja coś przegapiłam? Czy ktoś mi odpowie na te pytania?

Chociaż, patrząc po tym jak trudno jest dostać Mayday Ultra-fit – to może coś w tym jest i pół Polski leci robić zakupy jak tylko pojawią się na półkach sklepowych?

Nie grywam w CCG, czassami grywam w inne gry (Glory to Rome, Star Trek Deck Building Game, Nighfall), których karty mają rzeczone rozmiary. Więc może ktoś z szanownych graczy Magic The Gathering, World of Warcraft czy Warhammera mnie objaśni jak to jest z tymi koszulkami i dlaczego inni czasem jednak wolą te inne koszulki?

 
Możliwość komentowania Rzecz o koszulkach została wyłączona

Kategoria: Z notatnika Pingwina