RSS
 

Archiwum kategorii ‘Wyspa Skarbów’

Wyspa skarbów. Złoto Johna Silvera

10 kw.

Wyspa Skarbów
Projektant: Marc Paquien
Liczba graczy: 2-5
Wiek: 10+
Czas gry: ok. 60 min.
Ranking BGG: 7.3
Rok wydania: 2018 (PL: 2019)
Wydawca PL: Rebel.pl
Instrukcja: PDF

Jeden z graczy wciela się w Długiego Johna. To on ukryje skarb na mapie, który pozostali gracze (lub tylko jeden gracz, jeśli gracie we dwójkę) będą próbowali odnaleźć metodą dedukcji, prób i błędów. Będą podróżowali i poszukiwali skarbu a do tego celu będą używali cyrkla, linijki i mazaka. Bo wszystkie mapy są suchościeralne :). Brzmi świetnie?

Poszukiwania w ogólnym zarysie.

Gra będzie trwała … no właśnie, nie do końca wiadomo ile, bo skarb można odnaleźć szybko, albo w ogóle (może go dopaść Długi John po rozegraniu wszystkich przepisowych tur). Ale mamy do dyspozycji 19 dni podczas których John będzie wykonywał efekt przypisany do danego dnia (np. będzie zobligowany do przekazania wskazówki, czyli zagrania karty z ręki) a następnie swoje akcje wykona gracz przypisany do danego dnia (to tylko tak dramatycznie brzmi – po prostu przesuwamy z końca kolejki znacznik poszukiwacza skarbu na kolejny dzień – w ten sposób tura będzie wyglądała tak: akcje Johna, akcje gracza. Następna tura: akcje Johna, akcje kolejnego gracza. I tak dalej).

Głównym mięskiem gry są oczywiście akcje graczy – będą się poruszać po planszy (kreślić linię, stawiać krzyżyki, umieszczać w nowej lokacji swoją postać), będą przeszukiwać teren (tj. odrysowywać okrąg i pytać Długiego Johna czy tam jest skarb), będą wykonywać akcje specjalne swoich postaci (Variable Player Powers), co w ogólności też sprowadza się do poproszenia o wskazówkę (np. w jakim kierunku skarbu na pewno nie ma).

Co ciekawe, w pewnych sytuacjach Dlugi John może blefować. Z biegiem czasu otrzyma dwa żetony blefu, które będzie mógł użyć rozpatrując efekt dnia kiedy będzie zagrywał kartę wskazówki.

Gdzieś w trakcie gry, a konkretnie czwartego dnia, Długi John zostaje aresztowany i ląduje w wieży (wybranej przez aktywnego gracza).  Nie ma to większego wpływu na grę (poza tym, że pionek Długiego Johna trafia na planszę i może być obiektem efektów) aż do momentu, gdy dotrwacie do 19 dnia a żaden z graczy nie znajdzie skarbu. Od tego momentu tury rozgrywa się w kolejności ruchu wskazówek zegara począwszy od Dlugiego Johna. John pędzi na złamanie karku do skarbu, a pozostali gracze robią to samo co do tej pory – przeszukują teren. Komu pierwszemu się uda (odnaleźć skarb / dotrzeć do niego) – wygrywa grę.

Klimatycznie acz specyficznie

Gra jest oryginalna i bardzo klimatyczna. Czuć atmosferę poszukiwań. Jednak mnie gra nie urzekła…

Pisaki są grube, mapki (graczy) małe. Wystarczy odrobina niedokładności (np. w określaniu kierunków) i można się zapędzić w kozi róg.  Co więcej, gra nie wybaczy takiego błędu, bo jak wykreślisz dany obszar, to nie ma jak zweryfikować, nie ma jak się cofnąć, nie ma jak zauważyć, że coś poszło nie tak. Przy większej liczbie graczy po prostu jedziesz w takim złym kierunku bez świadomości że sprawa spaprana i wygra ktoś, kto błędu nie popełnił (albo Długi John), ale przy dwóch graczach taka sytuacja jest mocno stresująca dla Długiego Johna – widzieć 10 dnia, że gracz zrobił błąd i czekać jeszcze 9 dni aby wydostać się z więzienia i popędzić do skarbu? Teoretycznie można założyć, że jak poszukiwacz wykreśli całą mapę to się ocknie, że gdzieś się rąbnął, ale i tak sprawa jest przechlapana. W naszej pierwszej, dwuosobowej partii po prostu przerwałyśmy grę, gdy się okazało, że poszukiwacz źle ocenił odległości i kierunki.

Tak więc gra nie wybacza błędów i braku precyzyjności, a grube mazaki i małe, pstrokate mapki nie ułatwiają sprawy. Co więcej – skoro łatwo zetrzeć (a przecież musi być łatwo zetrzeć) to można sobie zetrzeć informację przez przypadek. Ups, takie rzeczy się zdarzają przy poszukiwaniach skarbu. Sorry, Winnetou. To samo ze słabą czytelnością mapy – klimat pirackiej wyprawy gwarantowany, ale dla eurogracza, który chciałby trochę podedukować a nie przeżywać dreszczyk emocji nieczytelnych wskazówek – może być frustrujący.

 
Możliwość komentowania Wyspa skarbów. Złoto Johna Silvera została wyłączona

Kategoria: Wyspa Skarbów